Pierwsza setka w sezonie
Niedziela, 10 kwietnia 2011
· Komentarze(1)
Kategoria Ponad 100 km
Yea. Moja pierwsza "seta" w tym sezonie. Nie powiem, nie było łatwo. Główną przeszkadzajką był straszliwy wiatr, który chyba się na mnie uparł i wiał mi zawsze prosto w pysk. Niezależnie, w którą stronę jechałem. Najgorzej było chyba, gdy wracałem trasą na Sochaczew do Leszna. Skubaniec po prostu zwiewał mnie na środek ulicy. Zaskoczył mnie też grad, ale zdążyłem się schować.
Próbowałem dojechać dziś do opuszczonych tuneli metra głębokiego z lat 50. Udało mi się znaleźć nawet wejście do tuneli, jednak teraz znajdują się na terenie Barlan Beverages Group Sp. z o.o. i nie ma wejścia. Spróbuję dostać się tam w dzień powszedni, gdy będzie tam ktoś, kogo mógłbym poprosić o wejście.
No nic. Pozostało mi tylko wracać.
A oto rekonstrukcja wałów obronnych grodu na Bródnie. Muszę przyznać, że rekonstruktorzy się postarali i faktycznie wiernie zrekonstruowali wały obronne. Pytanie przed czy takie wały miały chronić.
Wracając zahaczyłem o starówkę w nadziei na krótki odpoczynek w moim ulubionym pubie. Niestety nieco się przeliczyłem. Na placu Zamkowym i całym Krakowskim Przedmieściu trwały obchody pierwszej rocznicy katastrofy w Smoleńsku. I ludzi było tyle, że nijak nie dało się dojść do pubu.
Próbowałem dojechać dziś do opuszczonych tuneli metra głębokiego z lat 50. Udało mi się znaleźć nawet wejście do tuneli, jednak teraz znajdują się na terenie Barlan Beverages Group Sp. z o.o. i nie ma wejścia. Spróbuję dostać się tam w dzień powszedni, gdy będzie tam ktoś, kogo mógłbym poprosić o wejście.
No nic. Pozostało mi tylko wracać.
Widok na Wisłę© Unit
A oto rekonstrukcja wałów obronnych grodu na Bródnie. Muszę przyznać, że rekonstruktorzy się postarali i faktycznie wiernie zrekonstruowali wały obronne. Pytanie przed czy takie wały miały chronić.
Gród na Bródnie© Unit
Wjazd do lasku bródnowskiego© Unit
Wracając zahaczyłem o starówkę w nadziei na krótki odpoczynek w moim ulubionym pubie. Niestety nieco się przeliczyłem. Na placu Zamkowym i całym Krakowskim Przedmieściu trwały obchody pierwszej rocznicy katastrofy w Smoleńsku. I ludzi było tyle, że nijak nie dało się dojść do pubu.
Plac zamkowy 10 kwietnia© Unit
Krakowskie Przedmieście 10 kwietnia© Unit
Krzyż JPII© Unit